Prolog

Jestem Violetta Castillo. Mam 21 lat.  Parę miesięcy temu przeprowadziłam się do Buenos Aires. Wracam tam po wakacjach z Hiszpanii.. Mam  mnóstwo przyjaciół. Opowiem teraz ich wszystkich. Na początku poznałam Leona- jest wysportowany i ślicznie śpiewa. Jestem jego dziewczyną. Później poznałam Francessce i Camile- to moje najlepsze przyjaciółki które zawsze mnie wspierają, od razu po nich zaczął podrywać mnie Maxi- jest najlepszym tancerzem. Później na lekcjach z Angie poznałam Diega, z nim śpiewałam w duecie- jest bardzo fajny. Ale lubi podrywać dziewczyny i nie jest w moim guście. Fran przedstawiła mi swojego chłopaka Marca- jest bardzo inteligentny i uczy się śpiewać. Podczas śpiewania w sali spotkałam jakiegoś chłopaka-Tomasa. A na koniec zaczepiała mnie niejaka "diva" Ludmiła. Chodziłam kiedyś do Studia, ale zrezygnowałam bo mam już własne życie,  Właśnie wychodzę z samolotu. Już widzę samochód przy lotnisku. Szybko tam biegnę i do niego wsiadam. Opowiem teraz o moim domu. Mieszkam z Leonem. Mamy jeden dom, jestem z nim szczęśliwa. Czasem tata przychodzi sprawdzić co się dzieje ale tak to jest spoko. 


Taki króciutki prolog na temat Violetty.
Dodajcie komentarze, na pomysły 1 rozdziału.
Buźki :**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Liczy się dla nas każdy komentarz!