Leonetta 4ever
niedziela, 27 lipca 2014
Hej ludzie
Hej, w sumie nie wiem co zrobię z blogiem, ale możecie mnie znaleźć na moim nowym blogu: autografymajki.blogspot.com :D ulvien
sobota, 19 lipca 2014
Zajebiaszcza wiadomość ^^
Hej, zrobię tak jak moja adminka, będę pisała, ale nie będę oglądała Violetty ;) No więc... pomysł na rozdział? :D ulvien
czwartek, 19 czerwca 2014
Zabawa
Hejka kochani.Chcielibyście jakąś zabawę?Macie wybór:
-Wykreslanka
-Wróżba
-Dedykacja
Postarał sie dla was zrobić to co zechcecie.
-Wykreslanka
-Wróżba
-Dedykacja
Postarał sie dla was zrobić to co zechcecie.
środa, 18 czerwca 2014
Hej kochani
Usuwam stronkę :D Dlaczego? Bo nie jara mnie Violetta, jestem oficjalnie jej antyfanką- TAK, ANTYFANKĄ SROLETTY ! Mam jej dosyć... Serial o pięknej miłości, och gówno mnie to obchodzi, ta Srola męczy ludzi! Wy możecie nadal błądzić i lubić Srolettę, ale powodzenia w dalszym życiu... Powiem wam że jak nie wiedziałam którego chłopaka wybrać, to powiedziałam: NORMALNIE VIOLETTA
Dotarło do mnie (zresztą już pare mies. temu ale nie chciało mi sie tu wchodzić) że ona to gówno :D Do widzenia :D
Ulvien
A tu taka świnka :D Czekam na hejty psychofaneczek :3 O, a na pocieszenie wam powiem, że Srolcia to gówno C;
Dotarło do mnie (zresztą już pare mies. temu ale nie chciało mi sie tu wchodzić) że ona to gówno :D Do widzenia :D
Ulvien
A tu taka świnka :D Czekam na hejty psychofaneczek :3 O, a na pocieszenie wam powiem, że Srolcia to gówno C;
środa, 14 maja 2014
One Shot Fedemiła - Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Narrator
Światło padało
przez okno pokoju dziewczyny o imieniu Ludmiła. Jej długie blond
włosy lśniły w jego blasku. Otworzyła powoli oczy i spojrzała na
kalendarz na którym widniała data 16 lipca czyli dzień jej
szesnastych urodzin. Po woli wstała i wyciągnęła z szuflady
telefon na który przyszedł SMS Szczęśliwej szesnastki od
Federico.Chłopak o tym imieniu podobał się Ludmi już od roku,ale
on uważał ją za przyjaciółkę.Wyszła z pokoju nie odpisując na
sms i poszła się przebrać.Dziesięć minut później miała na
sobie to:
Później
zeszła na dół i zjadła śniadanie.Ktoś zaczął pukać do
drzwi,a ponieważ jej rodziców nie było w domu.Poszła je otworzyć
i zobaczyła Federico z bukietem róż.Wszedł do jej domu,a
dziewczyna zapytała:
-Fede
co ty tutaj robisz?
-Chciałem
ci coś powiedzieć. To bardzo ważne i nie mogłem dużej
zwlekać-powiedział po czym wręczył jej kwiaty
-Co
się stało?
-Ludmi
ja wyjeżdżam do Włoch
Gdy chłopak to powiedział Ludmiła poczuła że jej świat się
zawalił.Osobę którą najbardziej kocha na świecie może stracić i
już nigdy nie zobaczyć.
-Najlepszy
prezent pod słońcem-powiedziała ironicznie
-Nie
chce wracać do Włoch,ale moi rodzice nie chca mnie tutaj zosawić samego
-Rozumiem tylko dlaczego dzisiaj?
Chłopak wzruszył tylko ramionami.
-Kiedy wyjeżdżasz?-zapytała blondynka
-Dzisiaj wieczorem o siedemnastej.-powiedział to i szybko wyszedł z domu Ludmiły
***
-Camilla!!!-zawołała czarnowłosa dziewczyna z Włoch
-O co chodzi Fran?
-Nie wiem gdzie powiesić te zasłony
Rudowłosa dziewczyna podeszła do swojej przyjaciółki i pokazała jej reką gdzie maja wisieć zasłon.Razem z przyjaciółmi organizowały dzisiaj w Resto Bendzie imprezę niespodziankę.
-Jak myślisz czy Federico pojawi się na imprezie?
-Czemu miałby się nie pojawić,przecież od dawna podoba mu się Ludmiła.
-To ty nic nie wiesz?
-O czym?
-Fede wraca dziś do Włoch
- Może wyzna dziś Ludmi prawdę co do niej czuje
-Od Vilu dowiedziałam się że Ludmiła też to odwzajemnia
-Cami!Dopiero teraz mi to mówisz?!
-No a kiedy niby miałam to powiedzieć przecież cały czas zastanawiałaś się gdzie powiesić zasłony
***
Ludmiła Ferro poszła do swojego pokoju i usiadła na łóżku.Zobaczyła że na telefonie jest godzina 16:45 i właśnie wtedy przypomniała sobie że miała się spotkać z dziewczynami w Resto.Szybko zeszła po schodach wzięła torebkę i wyszła z domu.Na dworze było już ciemno i mało co widziała więc przyśpieszyła trochę tępa i po piętnastu minutach była już przed wejściem do Resto.Z przyjaciółkami miała się spotkać na zewnątrz,ale ponieważ była już spóźniona weszła do środka.Było w nim jeszcze ciemniej niż na zewnątrz.
-Niespodzianka!-krzyknęli wszyscy
Dziewczyna była zaskoczona byli wszyscy nawet Pablo i Angie ze Studia.
-Dziękuje wam kochani,ale naprawdę nie trzeba było.
-Ludmi to twoja szesnastka i powinien to być najlepszy dzień w twoim życiu.-powiedziała Angie
Dziewczyna spuściła wzrok i przypomniała sobie ze nawet nie pożegnała się z Federico.Violetta zawiązała jej oczy i zaczęła gdzieś prowadzić.Po kilku minutach Vilu powiedziała:
-Zostawiam was samych
-Co?
Blondynka poczuła że ktoś odwiązuje jej opaskę.Gdy znowu widziała zobaczyła znajoma jej twarz to był Federico.
-Co ty tutaj robisz?Przecież miałeś wyjechać do Włoch.
-Udało mi się namówić rodziców i zamieszkam u wujka.
-To świetnie-powiedziała,ale dalej ze smutkiem.
-Mam coś dla ciebie.
-Co takiego?
Zanim się obejrzała chłopak zaczął dla niej śpiewać i tańczyć:
-Rozumiem tylko dlaczego dzisiaj?
Chłopak wzruszył tylko ramionami.
-Kiedy wyjeżdżasz?-zapytała blondynka
-Dzisiaj wieczorem o siedemnastej.-powiedział to i szybko wyszedł z domu Ludmiły
***
-Camilla!!!-zawołała czarnowłosa dziewczyna z Włoch
-O co chodzi Fran?
-Nie wiem gdzie powiesić te zasłony
Rudowłosa dziewczyna podeszła do swojej przyjaciółki i pokazała jej reką gdzie maja wisieć zasłon.Razem z przyjaciółmi organizowały dzisiaj w Resto Bendzie imprezę niespodziankę.
-Jak myślisz czy Federico pojawi się na imprezie?
-Czemu miałby się nie pojawić,przecież od dawna podoba mu się Ludmiła.
-To ty nic nie wiesz?
-O czym?
-Fede wraca dziś do Włoch
- Może wyzna dziś Ludmi prawdę co do niej czuje
-Od Vilu dowiedziałam się że Ludmiła też to odwzajemnia
-Cami!Dopiero teraz mi to mówisz?!
-No a kiedy niby miałam to powiedzieć przecież cały czas zastanawiałaś się gdzie powiesić zasłony
***
Ludmiła Ferro poszła do swojego pokoju i usiadła na łóżku.Zobaczyła że na telefonie jest godzina 16:45 i właśnie wtedy przypomniała sobie że miała się spotkać z dziewczynami w Resto.Szybko zeszła po schodach wzięła torebkę i wyszła z domu.Na dworze było już ciemno i mało co widziała więc przyśpieszyła trochę tępa i po piętnastu minutach była już przed wejściem do Resto.Z przyjaciółkami miała się spotkać na zewnątrz,ale ponieważ była już spóźniona weszła do środka.Było w nim jeszcze ciemniej niż na zewnątrz.
-Niespodzianka!-krzyknęli wszyscy
Dziewczyna była zaskoczona byli wszyscy nawet Pablo i Angie ze Studia.
-Dziękuje wam kochani,ale naprawdę nie trzeba było.
-Ludmi to twoja szesnastka i powinien to być najlepszy dzień w twoim życiu.-powiedziała Angie
Dziewczyna spuściła wzrok i przypomniała sobie ze nawet nie pożegnała się z Federico.Violetta zawiązała jej oczy i zaczęła gdzieś prowadzić.Po kilku minutach Vilu powiedziała:
-Zostawiam was samych
-Co?
Blondynka poczuła że ktoś odwiązuje jej opaskę.Gdy znowu widziała zobaczyła znajoma jej twarz to był Federico.
-Co ty tutaj robisz?Przecież miałeś wyjechać do Włoch.
-Udało mi się namówić rodziców i zamieszkam u wujka.
-To świetnie-powiedziała,ale dalej ze smutkiem.
-Mam coś dla ciebie.
-Co takiego?
Zanim się obejrzała chłopak zaczął dla niej śpiewać i tańczyć:
Gdy chłopak skończył na twarzy dziewczyny znowu powrócił uśmiech,ale
dalej miała oczy spuszczone ku podłodze.Po chwili chłopak podniósł jej
brodę,spojrzeli sobie głęboko w oczy.Dziewczyna nawet nie zdążyła
powiedzieć słowa,a poczuła jego usta na swoich.Po tym wszystkim byli już
ze sobą szczęśliwi na zawsze.
Witajcie miśki myślę że spodobał wam się mój one shot.Jestem nowa na tym blogu i myślę że mnie polubicie.Niedługo pojawią się kolejne.napisze tutaj też historie inną histonie Ludmiły.A na razie pozdrawiam Wiktoria.
Witajcie miśki myślę że spodobał wam się mój one shot.Jestem nowa na tym blogu i myślę że mnie polubicie.Niedługo pojawią się kolejne.napisze tutaj też historie inną histonie Ludmiły.A na razie pozdrawiam Wiktoria.
czwartek, 8 maja 2014
Do Rio! Pilne!
Postanowiłam, że zostanę na tym blogu. Włożyłam pracę w tego bloga. Proszę, żebyś mnie nie usuwała.
Pozdrawiam
♥Alicja♥
Pozdrawiam
♥Alicja♥
piątek, 2 maja 2014
.-.
Hej, no jak wiecie, blog zostanie usunięty. Albo komuś oddam. Jak ktoś chętny to pisać na ulvien@wp.pl lub ulvien@vp.pl.
Ale możecie nadal ze mną być na tych dwóch stronkach, tak też będę pisała opowiadania:
- http://horses-my-story.blogspot.com/
-http://blog-na-cztery-kopyta.blogspot.com/
Dlaczego nie chcę już mieć tego bloga? Bo nie jestem już taką fanką Violetty jak kiedyś xd Drugi powód? Nie mam czasu, ani pomysłów na pisanie opowiadań na temat Leonetty. Kolejny? Będę miała konia i wolę się interesować końmi, a nie serialami dla małych dzieci powoli przypominających Hannah Montanę :P. Dla mnie to wszystko, DZIĘKUJĘ.
/ulvien
Ale możecie nadal ze mną być na tych dwóch stronkach, tak też będę pisała opowiadania:
- http://horses-my-story.blogspot.com/
-http://blog-na-cztery-kopyta.blogspot.com/
Dlaczego nie chcę już mieć tego bloga? Bo nie jestem już taką fanką Violetty jak kiedyś xd Drugi powód? Nie mam czasu, ani pomysłów na pisanie opowiadań na temat Leonetty. Kolejny? Będę miała konia i wolę się interesować końmi, a nie serialami dla małych dzieci powoli przypominających Hannah Montanę :P. Dla mnie to wszystko, DZIĘKUJĘ.
/ulvien
Subskrybuj:
Posty (Atom)