wtorek, 31 grudnia 2013

Rozdział 13 - "Planowanie imprezy"

~Violetta~
- Nienawidzę cię, Diego! - powiedziałam i uderzyłam go w twarz.
- Pożałujesz tego... - szepnął mi do ucha.
Leon wyrzucił go za drzwi i podszedł do mnie. Ujął moją twarz i delikatnie musnął usta. Odwzajemniłam pocałunek.
- Leon, zróbmy imprezę. Niedługo Sylwester, już po jutrze. Co ty na to? - zapytałam swojego skarba.
- To nie najgorszy pomysł... OK! Zaprosimy wszystkich znajomych i... 
Posmutniałam, usiadłam na kanapie i popatrzyłam na bruneta. 
- Diego powiedział, że słyszał, że Fran i Fede wyjadą. Chociaż powiedział również, że nie wie, czy to się wydarzy/wydarzyło. Boję się, że oni naprawdę tam pojadą i nigdy już ich nie zobaczę, a wiesz, że są dla mnie bardzo ważni. W końcu Fede jest moim bratem, a Francesca najlepszą przyjaciółką...
- Violu, to co nagadał ci ten kretyn, z pewnością nie jest prawdą! Chyba mu nie wierzysz, prawda? - odparł Leon.
- Raczej nie, ale boję się, że może nie kłamać... Muszę do nich zadzwonić, tylko wtedy dowiem się prawdy - zdecydowałam i wzięłam do ręki telefon z białą obudową i naklejkami, które były ponaklejane praktycznie wszędzie.
Chłopak wyszedł z pomieszczenia, a ja wybrałam numer do Federico. Czekałam kilka sygnałów  aż wreszcie odebrał.
F: Halo? Violetta? Coś się stało?
V: W pewnym sensie. Dostałam dziś paczkę, w której było pełno listów. Między innymi od ciebie i od Fran. Potem przyszedł Diego, powiedział, że to on je napisał. Niby słyszał, że wyjeżdżacie (bo to właśnie było napisane, c'nie? :D). Czy to prawda? Wyjeżdżasz do Włoch, do Ludmili?
F: Co? Nic nie rozumiem... Ja nigdzie się nie wybieram. Nagadał ci bzdur. Nie martw się.
V: Dzięki Fede. Uspokoiłeś mnie. Mogę urządzić imprezę? Wiesz, z okazji Nowego Roku.
F: Tak, oczywiście. 
V: To fajnie, dzięki. O 18.00, jak chcesz to zaproś swoich znajomych. Pa, Fede.
No, to teraz trzeba będzie się wziąć za organizację. Uff...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dzięki za szansę, dziewczyny. A Tobie, Tini Verdas... naprawdę dziękuję! ;c Wzruszyłam się! ;c
To mój pierwszy i ostatni rozdział tutaj. 10 stycznia o godz. 17.00 usunę się z bloga.
Żegnajcie! ;c
Cassi Resto Comello





3 komentarze:

  1. Cassi dlaczego odchodzisz? Ja też mam problemy w klasie. :C Nie martw się! Jak się usuniesz, to ja Ciebie przywrócę ;3 xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz talent!
    Super rozdział!!!!
    Szkoda, że odchodzisz, więc żegnaj.
    Viola

    OdpowiedzUsuń
  3. Cassi, pamiętaj.. Musisz być silna..
    Ja również próbuję, i jestem szczęśliwa.
    Zmieniam szkołę i życie.
    Trzymaj się kochana!
    Będziemy w kontakcie :*
    //Pocieszycielka Cassi a w tym ~TiniVerdas~

    OdpowiedzUsuń

Liczy się dla nas każdy komentarz!